Zawsze gdy myślę o czasie, to okazuje się, że jestem właśnie w teraźniejszości. Przeszłość jest ulotnym wspomnieniem, przyszłość niepewną spekulacją. Oto dwa angielskie czasy teraźniejsze present simple, present continuous oraz ich porównanie.
Jak wiemy już z wprowadzenia do angielskich czasów, czas teraźniejszy czyli present tense jak się go po angielsku nazwa, ma dwie wersje
Na początek zapraszam do filmiku, w którym wszystko ogólnie wyjaśniam. Polecam włączyć napisy w prawym dolnym rogu odtwarzacza.
Następnie, gdy złapiecie ogólną ideę, będziecie mogli doczytać szczegóły w tekście poniżej.
Tak więc teraz jeszcze raz i powoli 🙂
Jak tworzymy zdania przy użyciu angielskich czasów teraźniejszych present simple i continuous?
Zacznijmy od tego prostego czyli simple.
Konstrukcji tej używamy do opisania rzeczy, które wydarzają się regularnie, np. codziennie (every day). Wówczas wiemy, że tego właśnie czasu należy użyć i regularność ta wynika z samej konstrukcji zdania.
Wtedy słowa „codziennie” w zasadzie nie trzeba nawet dodawać, no chyba, że chcemy codzienną regularność odróżnić od twice a week, dwa razy w tygodniu albo all the time – przez cały czas.
Czytaj również: Speak, tell, talk czy say?
Będzie to na przykład:
I learn English with Speakingo every day. = Uczę się angielskiego ze Speakingo codzienne.
Czyli prościej się nie da: ja + uczyć się + angielski ze Speakingo + codziennie.
Tak samo będzie we wszystkich osobach (ty/my/wy etc + uczyć się + angielski) czyli:
(ja) I learn English with Speakingo.
(ty) You learn English with Speakingo.(my) We learn English with Speakingo.
(wy) You learn English with Speakingo.
(oni) They learn English with Speakingo.
Tutaj jeden niuans: tak samo we wszystkich osobach za wyjątkiem he, she, it (trzeciej osoby liczby pojedynczej). Tutaj po prostu do czasownika (tutaj jest to learn) dodajemy s i otrzymujemy:
(ona) She learns English with Speakingo.
(on) He learns English with Speakingo.
(ono) It learns English with Speakingo.
W tym ostatnim wypadku musiałby to być komputer chyba albo bardzo mądry pies, ale – zwłaszcza w zakochanej w zwierzakach domowych Anglii – o zwierzakach domowych raczej mówimy on czy ona, a nie bezosobowe to.
Dziś będę żył w chwili obecnej, no chyba że będzie nieprzyjemna, w tym wypadku zjem ciasteczko. Ciasteczkowy Potwór
CIEKAWOSTKA: W czasach Wikingów angielski wyglądał niemal jak niemiecki: „mówię po angielsku” brzmiałoby miej więcej jak Icz sprecze englesz – „Ich spreche English” w dzisiejszym niemieckim.
Na szczęście w czasach Szekspira angielski został znacznie uproszczony. Nadal jednak znajdujemy relikty tych zmian na przykład zdanie:
I learn English with Speakingo.
można dodatkowo podkreślić – nic tu samemu w sobie nie znaczącym – słówkiem do
I do learn English with Speakingo.
Co przetłumaczylibyśmy jako „Naprawdę uczę się angielskiego”. Owo słówko do (czasownik posiłkowy) niejako zawsze zawarte jest w każdym takim zdaniu, ale wymawiamy je tylko jeśli chcemy podkreślić prawdziwość naszej wypowiedzi. Co ciekawe, pojawia się nam natomiast w pytaniach.
Patrz również: Co Wikingowie mają wspólnego z angielskimi czasownikami nieregularnymi?
Co jeśli więc zechcemy kogoś o to samo zapytać?
Z odsieczą przyjdzie nam właśnie wspomniane powyżej słowo do:
Do I learn English with Speakingo?
Do you learn English with Speakingo?Do we learn English with Speakingo?
Do you learn English with Speakingo?
Do they learn English with Speakingo?
Oczywiście z he, she, it znowu będzie trochę inaczej. Dla nich do przybiera formę does.
Dlatego będzie to:
Does he learn English with Speakingo?
Does she learn English with Speakingo?
Does it learn English with Speakingo?
Zwróć uwagę, że chociaż powiemy He learns English, to w pytaniu tego s na końcu czasownika już nie będzie, ponieważ „przejęło je” już does: Does he learn English?
Z usług słówka do nie musimy korzystać natomiast w zdaniach z być i mieć (to be oraz to have). Gdy do czynienia mamy z pytaniami pokroju być czy mieć, stosujemy słynną inwersję, czyli zamieniamy miejscami dwa pierwsze słówka (a dokładniej podmiot i orzeczenie) o czym dokładniej w osobnym wpisie o angielskim dylemacie być czy mieć?
Czytaj również: Być czy mieć? Angielski czasownik have got i angielski to be
Przeczenia natomiast tworzymy po prostu dodając do not przed czasownikiem (słowem opisującym co się dzieje).
I do not learn English with Speakingo.
You do not learn English with Speakingo.We do not learn English with Speakingo.
You do not learn English with Speakingo.
They do not learn English with Speakingo.
Znowu z he, she, it będzie inaczej. Dla nich jak zwkle do przybiera formę does. Stąd będzie to:
He does not learn English with Speakingo.
She does not learn English with Speakingo.
It does not learn English with Speakingo.
Podobnie jak w zdaniu twierdzącym, pełna forma będzie brzmiała dobitnie i formalnie. Dlatego zwykle do not będziemy skracać do popularnego don’t.
W przeczeniach z he, she, it znowu też s z końca czasownika (She learns English) przejdzie w does: She does not learn English.
Tak właśnie tworzymy zdania w simple present.
Jak wgląda to natomiast w kładącym nacisk na działanie w tu i teraz czasie present continuous?
Czytaj również: Integracyjna czy instrumentalna motywacja do nauki języka angielskiego?
Czytasz i czytasz ten tekst ale dalej jesteś w teraźniejszości? Ciekawe prawda?
Z gramatycznej perspektywy do opisu tego, co dzieje się w tu i teraz używamy tzw. czasu teraźniejszego ciągłego, present continuous (to ten z -ingami).
Jak wiemy już z zestawienia angielskich czasów, present tense jak się go po angielsku nazwa (zresztą tak jak i przeszły, przyszły i perfect) ma dwie wersje, omówioną powyżej prostą (simple) oraz ciągłą (continuous).
Konstrukcji tej używamy do opisania rzeczy, które dzieją się w tej chwili, teraz (now). Informacja, że coś dzieje się właśnie teraz wynika z samej konstrukcji zdania. Wtedy słowa „now” nie trzeba nawet dodawać. Ważne jest tu, że nacisk kładziemy na samą aktywność, a niekoniecznie jej skutek.
Użyjemy tego czasu na przykład w takim zdaniu twierdzącym:
I’m learning English now. = Uczę się angielskiego w tej chwili.
Czyli: ja + być + robiący coś + reszta zdania
(w tym przypadku: I + am + learning + English now)
Aby poprawnie powiedzieć coś w tym czasie musimy więc wiedzieć jak odmienia się słówko być (to be) we wszystkich osobach oraz dodać końcówkę –ing do czasownika (słowa opisującego działanie). Czyli oficjalnie będzie to wyglądało tak:
(ja) I am learning English.
(ty) You are learning English.
(ona) She is learning English.
(on) He is learning English.
(ono) It is learning English.(my) We are learning English.
(wy) You are learning English.
(oni) They are learning English.
W praktyce natomiast dla wygody zwykle użyjemy skrótów:
(ja) I’m learning English.
(ty) You’re learning English.
(ona) She’s learning English.
(on) He’s learning English.
(ono) It’s learning English.(my) We’re learning English.
(wy) You’re learning English.
(oni) They’re learning English.
Podobnie jak w present simple, użycie pełnej formy (I am learning) pozwala nam dodatkowo podkreślić, że mówimy prawdę (jakby ktoś powątpiewał).
Czytaj również: Nauka języka angielskiego online dla początkujących – tips and tricks.
Warto tu nadmienić, że podobnie jak w języku polskim pojęcie teraz (now) jest bardzo umowne. Dlatego możemy użyć czasu present continuous do czynności, które robimy „w szeroko pojętym teraz”, na przykład w tym miesiącu: I’m taking driving lessons. Chociaż konstrukcja sugerowałaby, że w tej chwili siedzę za kółkiem auta, z kontekstu może okazać się, że nasz rozmówca może mieć na myśli “ogólne teraz” – w przypadku szczególnych talentów mogą to być nawet lata. To bez znaczenia, ważne jest, że uczy się jeździć!
Zwykle jednak jest to raczej krótkotrwała, tymczasowa aktywność, ponieważ do regularnych czynności użyjemy już present simple. Oczywiście granica jest tu płynna.
Ojejku, właśnie zajechałam temu biednemu człowiekowi drogę. Lepiej zwolnię, bo pomyśli jeszcze, że jestem jakąś wariatką!
Tak samo jak w języku polskim, również jeśli zaplanowaliśmy coś na przyszłość, możemy powiedzieć to w czasie teraźniejszym a nie przyszłym, na przykład:
Jutro idę do kina możemy powiedzieć w present continuous: I’m going to a cinema tomorrow.
Ale to jest present continuous! Możesz go również używać do przyszłości!
Opowiemy sobie o tym więcej w przyszłości… we wpisie o przyszłości 🙂
Co jeśli więc zechcemy kogoś o to samo zapytać?
Znowu zastosujemy tu inwersję, czyli zamienimy miejscami dwa pierwsze słówka:
(ja) Am I learning English?
(ty) Are you learning English?
(ona) Is she learning English?
(on) Is he learning English?
(ono) Is it learning English?(my) Are we learning English?
(wy) Are you learning English?
(oni) Are they learning English?
Czytaj również: Dlaczego nie warto uczyć się angielskiej gramatyki?
Przeczenia znowu tworzymy po prostu dodając not przed czasownikiem (słowem opisującym co się dzieje).
I am not learning English.
You are not learning English.
He is not learning English.
She is not learning English.
It is not learning English.We are not learning English.
You are not learning English.
They are not learning English.
Czyli w praktyce, w skróconej wersji będzie to:
I’m not learning English.
You’re not learning English.
He’s not learning English.
She’s not learning English.
It’s not learning English.We’re not learning English.
You’re not learning English.
They’re not learning English.
Na koniec parę słów o tworzeniu „zingowanych” czasowników. Zwykle po prostu dopisujemy –ing na końcu i już. Oczywiście są jednak wyjątki:
Oprócz tego są słówka, które w ogóle nie lubią continuousa i zasadniczo występują tylko w present simple, na przykład:
Skoro znamy już dwa czasy teraźniejsze, warto powiedzieć sobie jak mają się one do siebie.
Patrz również: Angielskie formy ściągnięte
Skoro wiemy już jak tworzymy oba te czasy i z grubsza wiemy, kiedy je używać, porównajmy je ze sobą:
Podstawowe pytanie brzmi: regularnie (present simple) czy teraz (present continuous).
Czytaj również: Pociąg po angielsku – słówka, rozkład jazdy, koszta i połączenia w Anglii.
Gdy ktoś pyta mnie o plany na przyszłość. To niespodzianka!
Jeśli chodzi o always czy constantly, to można używać ich też w present continuous, ale wtedy nabierają innego znaczenia: pokazują, że nas coś wkurza. Na przykład: She’s always talking. He’s constantly complaining.
Otóż są słówka, które nie lubią continuousa i zasadniczo występują tylko w (present) simple. Opisują one:
Patrz również: Angielskie czasowniki ciągłe
Tak przy okazji: Reklama Maca I’m lovin’ it opiera się na niegramatycznym zastosowania słówka love, co przykuwa uwagę anglojęzycznych konsumentów hamburgerów, a wprowadza pomieszanie dopiero uczących się tego języka…
Tyle w kwestii tych dwóch czasów teraźniejszych. Sytuacja jest analogiczna w przypadku dwóch czasów przeszłych: past simple i past continuous.
Czytaj również: Zestawienia angielskich czasów przeszłych
Nie taki diabeł straszny, prawda? Podzielcie się swoimi opiniami czy pytaniami o angielskie czasy w komentarzach!
Jeśli tekst rozjaśnił Ci trochę w głowie, podziel się nim z przyjaciółmi!
Angielski nie nauczy się sam!
Zapisz się na kurs języka online Speakingo!
Macie jakieś pytania do czasów teraźniejszych present simple i present continuous? Nie bójcie się zadać ich w komentarzach!