Ranking kilkudziesięciu angielskich wulgaryzmów (z tłumaczeniem), które Anglicy w badaniach naukowych uznali za łagodne, średnie, ostre i najgorsze przekleństwa.
Brytyjscy naukowcy badają angielskie przekleństwa
Angielska agencja zajmująca się regulacją komunikacji w Wielkiej Brytanii Ofcom przeprowadziła ciekawe badanie.
Po obejrzeniu wielu współczesnych, angielskich programów telewizyjnych stworzyli listę 150 pojawiających się tam w potocznym użyciu przekleństw i wulgaryzmów. Następnie zapytali 200 Anglików na ile uważają każde z tych brzydkich słów za obraźliwe.
W ten sposób stworzyli listę łagodnych (mild), średnich (medium), silnych (strong) i najsilniejszych (strongest) angielskich przekleństw. Znalazły się na niej popularne przekleństwa i wulgaryzmy nawiązujące do pochodzenia etnicznego, religii, płci, seksualności i preferencji seksualnych, części ciała, stanu zdrowia oraz charakterystycznych gestów.
Poniżej wyniki ich badań w skrócie. [Dla zainteresowanych lingwistów cały tekst badania (metodologia itd.) znaleźć można tutaj.]
Najłagodniejsze przekleństwa według Anglików
Według ankietowanych Anglików poniższe słowa chociaż nie są może zbyt ładne, to dopuszczalne jest używanie ich w towarzystwie dzieci.
Podaje przybliżone tłumaczenia, natomiast warto pamiętać, że szczególnie w przypadku przekleństw nie do końca zawsze oddają one cały „smaczek” słowa. Co więcej często jedno przekleństwo ma mnóstwo znaczeń – o czym więcej w tekście powyżej.
- Arse – tyłek
- Bloody – „krwawy” w sensie „cholerny”
- Bugger! – do diaska!
- Cow – krowa
- Crap – kupa, szajs
- Damn – przeklęty
- Ginger – imbir, ale potocznie „rudzielec”
- Git – dziecinna i niewychowana osoba
- God – Bóg
- Goddam – „przeklęty-przez-Boga” czyli „cholerny”
- Jesus Christ! – Jezu Chryste!
- Minger – brzydal/brzydula
- Sod-off – odwal się
Angielskie przekleństwa, które Anglicy uznali za „średniej” mocy
Te angielskie przekleństwa i wulgaryzmy według Brytyjczyków mogą pojawić się w telewizji raczej dopiero „po dobranocce” (9 p.m. watershed).
- Arsehole – dupa (a dokładniej dziura w niej), dupek
- Balls – „kulki” czyli męskie przyrodzenie
- Bint – babsko
- Bitch – suka
- Bollocks – bzdury, g***prawda
- Bullshit – „krowia kupa” czyli też bzdury
- to feck – uprawiać seks
- Munter – brzydula
- to piss – sikać lub narzekać
- Pissed – wkurzony lub upity
- Pissed off – wkurzony
- Shit! – „Kupa!” czyli „Cholera!”
- Son of a bitch – syn suki (niekoniecznie w kynologicznym kontekście)
- Tits – „sikorki”, potocznie „cycki”
Silne angielskie przekleństwa i wulgaryzmy
Silne i bardzo silne przekleństwa i wulgaryzmy mogą według Brytyjczyków pojawić się w telewizji zdecydowanie dopiero „po tamie 21:00” (9 p.m. watershed).
- Bastard – „bękart” w sensie skurczybyk
- Beaver – „bóbr” ale też żeńskie genitalia
- Beef curtains – „zasłony z wołowiny”, obwisłe wargi sromowe, które wbrew obiegowej opinii nie robią się takie z powodu nadmiernego używania
- Bellend – żołądź penisa, lub obraźliwie na faceta
- Bloodclaat – podpaska (z j. jamajskiego/patois), też pogardliwie o osobie
- Clunge – wagina (co ciekawe słowo te wymyślili autorzy serialu Inbetweeners, żeby przeszło przez cenzurę. Tymczasem przyjęło się na tyle skutecznie, że po badaniach Ofcomu już „przed dobranocką” nie przejdzie.)
- Cock – „kogut” czyli penis
- Dick – krótka wersja imienia Ryszard. Potocznie jak powyżej.
- Dickhead – niepochlebnie o mężczyźnie, zwykle w kontekście jego inteligencji
- Fanny – krótka wersja imienia Franciszka, potocznie żeńskie genitalia
- Flaps – klapy, w slangu wargi sromowe
- Gash – „rozcięcie, rana”, wulgarnie jak wyżej
- Knob – gałka u drzwi, wulgarnie penis
- Minge – kobiece genitalia
- Prick – „ukłucie” ale potocznie penis albo głupek
- Punani – pochwa
- Pussy – „kotek„, wulgarnie jak wyżej
- Snatch – kradzież, lub też slangowo bzykanko
- Twat – ci*a
Za najgorsze przekleństwa Anglicy uznali trzy słowa
- Cunt – piz*a, głównie o człowieku, tak kobiecie jak i mężczyźnie
- Fuck – pierd***ć
- Motherfucker – matkojeb*a
Czy język angielski jest Twoim przekleństwem?
Jeśli Twoje postępy w nauce języka angielskiego sprawiają, że masz czasami ochotę siarczyście przekląć pod nosem, być może warto pomyśleć o nowym sposobie nauki!
Kurs języka angielskiego online Speakingo oparty jest na Metodzie Bezpośredniej. Oznacza to, że uczysz się jak dziecko poprzez rozmowę.
Uczysz się najpopularniejszych słów i poprawnej gramatyki w odpowiednim kontekście, przez co naturalnie i bez oporów jesteś w stanie mówić po angielsku!
A na dodatek metoda ta jest nie tylko skuteczna, ale również bardzo przyjemna!
Zresztą, wypróbuj najlepiej przez tydzień za darmo i bez żadnych zobowiązań!
Nie przeklniesz dnia, w którym zaczęłaś lub zacząłeś naukę angielskiego na Speakingo online!
Zapisz się na kurs języka angielskiego online Speakingo!
Chcesz rozumieć Anglików? Zacznij mówić jak oni!
Czy spotkaliście się z jakimiś innymi przekleństwami i wulgaryzmami, których tu zabrakło? Komentarze są do Waszej dyspozycji!