Skracanie po angielsku to shortening, ale nie o tym mowa. Porozmawiajmy o skracaniu słówek najistotniejszych z punktu widzenia gramatyki języka angielskiego, którym filolodzy dali śmieszną nazwę: formy ściągnięte.
Jeśli piszecie jednak oficjalny list to lepiej trzymać się pełnych form. Skracanie po angielsku nie sposobem w jaki wysławia się królowa Elżbieta II w przemowach do narodu, ale w mowie potocznej są na porządku dziennym.
„Boże chroń królową?” Boże, chroń ich przede mną!
Patrz również: Ekskluzywny wywiad Speakingo z królową Elżbietą 😉
Bardzo śmieszna nazwa jak na mój gust. Chodzi po prostu o zastosowanie apostrofu (’) zamiast kilku literek słowa.
Takie skracanie po angielsku głównie stosujemy w przypadku słów być (to be) i mieć (to have).
Tak więc na przykład to be (być) skracamy następująco:
Dlatego usłyszymy raczej: I’m happy. She’s happy. They aren’t happy itd…
W pytaniach stosujemy natomiast zawsze pełną formę: Is he happy? Are they sad?
Zwróć uwagę, że skrót it’s „to jest” (it is) wygląda bardzo podobnie jak its czyli „tego” np. This is its spaceship = To jest tego (ufoludka płci nieznanej) kosmiczny statek. Różnią się jedynie apostrofem (’).
Z pozostałymi osobami tego problemu nie będzie. O tym co kto ma („dzierży”) więcej we wpisie o strasznie brzmiącej części gramatyki języka angielskiego: zaimkach dzierżawczych.
W czasie przeszłym is zamienia się w was. Zdania twierdzące nie będą skracane (I was happy) ani też pytania (Was she happy?). Natomiast przeczenia owszem: He wasn’t happy.
Natomiast are zamienia się w przeszłości na were, więc analogicznie będziemy mieli: You were happy. Were they happy? Natomiast w przeczeniu skrócimy do: We weren’t happy.
W przyszłości będzie to will, które skracamy do ’ll. I will marry her = I’ll marry her.
Patrz również: Czy nauka języka angielskiego przez internet ma sens?
Skracanie podobnie będzie wyglądało z to have (got):
Got nic nie znaczy i jest opcjonalne, dlatego jest w nawiasie.
He, she, it zamiast have mają has, dlatego skróty wyglądają też odrobinę inaczej. Tu również trzeba uważać, bo w trzeciej osobie liczby pojedynczej skróty od być (to be) i mieć (to have) wyglądają dokładnie tak samo: he’s może oznaczać zarówno he has=on ma jak i he is=on jest.
Skracanie po angielsku szczególnie często zastosujemy w przypadku słówka have kiedy przestanie po prostu znaczyć, że coś mamy, ale awansuje do rangi czasownika posiłkowego (auxiliary verb – słowa, które w tu nic nie znaczą tylko pokazują jakiego czasu używamy) w perfektach czasu teraźniejszego. Więcej na ten temat we wpisie o perfektach.
Innym słówkiem, które często skracamy jest would („bym”)
Spotkamy się z nim często w drugim trybie warunkowym
Czasami można spotkać się ze skracaniem had (miał) do ’d
Oprócz w opisanym powyżej kontekście czasu past perfect, kiedyś takiego skrótu używało się też w simple past, ale dziś „I’d a car” brzmi raczej dziwacznie, więc nie polecam.
Patrz również: Angielskie tryby warunkowe czyli słynne conditionale.
Warto zwrócić uwagę, że ’d może być skrótem zarówno od had jak i would.
W poezji czy tekstach piosenek można spotkać się z formami ściągniętymi, dzięki którym zachowuje się rytm tekstu, na przykład:
No właśnie. Skracanie po angielsku w ogóle nie musi być poprawne gramatycznie ani ładne językowo. Niektóre formy ściągnięte zahaczają o slang. Nadadzą one naszej wypowiedzi dość afroamerykańskiego kolorytu, lub przynajmniej zaznaczą naszą przynależność do klasy robotniczej. Byłyby to na przykład:
- I want to – I wanna
- I am going to – I’m gonna
- I will not do it– I ain’t gonna do it / I’m not gonna do it
- There is no beer – There ain’t no beer
- I don’t know – I dunno.
- Give me my beer! – Gimmie my beer!
- I have got to brush my teeth – I gotta brush my teeth.
Generalnie Anglicy uwielbiają skracać słowa. Zwłaszcza w pracy często usłyszycie skróty, których znaczenia nie przeniknie nawet inny Anglik spoza danej branży.
Jeśli chodzi o skrótowce, to tak jak w języku polskim, trudno tu o jakiekolwiek zasady. Czasami czyta się całe słowo, a czasami poszczególne litery. Czasami skraca się z pierwszych liter słów, czasami z sylab i tak dalej.
Życie jest krótkie. Błąd. To najdłuższa rzecz jaką robisz. [Patrz również: 5 najpopularniejszych błędów w nauce języka angielskiego]
Kiedy ktoś użyje skrótu, a ja muszę znaleźć co znaczy
Akronimy są też dobrym tematem do żartów.
Na przykład na angielskiej stronie Jokes4Us znaleźć można sporo zabawnych akronimów, na przykład:
Jako, że formy ściągnięte używa się głównie w mowie, nic dziwnego że znajdziemy ich wiele na kursie języka angielskiego online Speakingo!
Ten nowoczesny i skuteczny kurs języka angielskiego online polega w 100% na rozmowie. Powtarzając poprawne zdania podświadomie przyswajamy wszystkie struktury gramatyczne i przyjemnie uczymy się najważniejszych angielskich słówek.
Zresztą najlepiej przekonaj się o tym sama czy sam – pierwszy tydzień na wypróbowanie jest zupełnie za darmo!
A co Wy sądzicie o owych formach ściągniętych? Napiszcie w komentarzach, jak idzie Wam… ściąganie!
Jeśli tekst rozjaśnił Ci trochę w głowie, podziel się nim z przyjaciółmi!