Czas teraźniejszy prosty present simple tense jest czasem, który poznajemy na pierwszej lekcji języka angielskiego. Dowiedz się jak go tworzyć, kiedy używać i czy czas teraźniejszy prosty jest rzeczywiście prosty?
Co to jest czas teraźniejszy prosty present simple?
- Czas teraźniejszy prosty present simple tense jest jednym z 12 wspaniałych angielskich czasów gramatycznych.
- To jeden z najbardziej podstawowych czasów.
- Używamy go do opisywania codziennych, rutynowych i nawykowych czynności.
- Używamy go w języku angielskim dużo rzadziej niż jego odpowiednika w języku polskim.
- Tworzymy go poprzez podanie osoby + czasownik w podstawowej formie za wyjątkiem on, ona, ono gdzie dodajemy dodatkowo -s – ale o tym dokładniej poniżej, a w pytaniach inwersja.
O present simple opowiadam o nim w tym filmiku na YouTube:
Czas teraźniejszy prosty present simple nie jest jednak wcale taki prosty jak jego nazwa wskazywała!
Aby móc poprawnie go używać musimy nauczyć się kilku różnych konstrukcji gramatycznych i zaprzyjaźnić się z takimi wynalazkami jak czasownik posiłkowy, inwersja, forma ściągnięta.
Tak więc w tym wpisie o present simple nauczymy się takich cudów jak:
- Jak tworzymy zdania twierdzące w czasie present simple?
- Gdzie znaleźć ukryte czasowniki posiłkowe?
- Jak pytać w nieprostym czasie present simple?
- Jak wyglądają przeczenia w czasie teraźniejszym prostym present simple?
- Kiedy stosować czas teraźniejszy prosty present simple?
- A kiedy NIE stosować czasu teraźniejszego prostego present simple?
- I na koniec: Jak ćwiczyć tak, żeby nauczyć się czasu present simple?
Dobra wiadomość jest natomiast taka, że tematy te będą powtarzać się nam później w innych czasach gramatycznych, więc jeśli je teraz dobrze opanujemy, to potem będziemy mieli już z górki!
1. Jak tworzymy zdania twierdzące w nieprostym czasie teraźniejszym prostym present simple?
Jak możemy coś stwierdzić w czasie present simple tense?
Po angielsku zawsze najpierw mówimy kto: Jacek, Kasia lub zamiast imienia używamy zaimka osobowego (on, ona itd.). Nie możemy – jak po polsku – zacząć samym czasownikiem (Idę do sklepu) – zawsze podajemy kto to robi (JA idę do sklepu.). Następnie dajemy czasownik w jego podstawowej formie (takiej jaka byśmy znaleźli w słowniku).
Na przykład:
- I go to work.
(Ja chodzę do pracy.)
- Tomek and Kasie swim every day.
(Tomek i Kasia pływają codziennie.)
- You like chocolate.
(Ty lubisz czekoladę.)
Zwróć uwagę, że w języku polskim musimy to wszystko odmieniać przez osoby: chodzę, chodzisz, chodzi, chodzimy, chodzą i tak dalej. W języku angielskim dajemy po prostu podstawową (słownikową) formę czasownika i już!
No chyba, że jest to słynna trzecia osoba liczby pojedynczej – on, ona lub to – o czym poniżej.
Kwestia osób trzecich
Podstawową pułapką zastawiona na nas przez angielski czas teraźniejszy prosty present simple tense jest to, że:
w trzeciej osobie liczby pojedynczej – czyli on, ona, to – musimy do czasownika dokleić końcówkę -s.
Tym samym powyższe zdania wyglądać będą wówczas następująco:
- Tomek swims every day.
(Tomek pływa codziennie.)
- She likes chocolate.
(Ona lubi czekoladę.)
Dlatego właśnie w poniższym memie mamy „hand makes” a nie „hand make a difference”.
Ręka to jest „to” coś, a nie „ona”, ponieważ w angielskim – na szczęście! – nie ma rodzajników:
- The hand makes a difference = It makes a difference.
Końcówka -s w trzeciej osobie liczby pojedynczej czasu present simple – wyjątki
Oczywiście angielski nie byłby angielskim, gdyby nie było od tej prostej zasady kilku wyjątków!
Jeśli słówko kończy się na literkę o, dodamy nie samo –s ale -es:
Na przykład:
- do – does
- go – goes
czyli
- He goes to work on Saturdays.
(On chadza do pracy w soboty.)
- She does it every time.
(Ona robi to za każdym razem.)
To samo dotyczyć będzie słów kończących się na literki ss, sh, ch, x, z, o – wtedy zamiast gołego -s dodajemy -es:
Na przykład:
- miss → misses
(spóźniać się, nie trafić)
- crash → crashes
(roztrzaskać, rozbić)
- fix → fixes
(naprawić, zamontować)
Jeśli natomiast słowo kończy się na spółgłoskę + y dodajemy końcówkę -ies:
- I carry a suitcase. → He carries a suitcase.
(Ja noszę walizkę. → On nosi walizkę.)
- You study English. → She studies English.
(Ty studiujesz angielski. → Ona studiuje angielski.)
Kwestia posiadania (have – has)
Innym popularnym wyjątkiem jest tu mieć (have). W trzeciej osobie liczby pojedynczej będzie to has:
- I have a car.
(Ja mam auto.)
- He has a bicycle.
(On ma rower.)
Kwestia bycia (to be)
Natomiast najwięcej problemów przysporzy nam czasownik „być”, który jest inaczej w każdej osobie!
Odmiana to be w liczbie mnogiej czasu present simple
I am happy. | Ja jestem szczęśliwy. |
You are happy. | Ty jesteś szczęśliwy / szczęśliwa. |
She is happy. | Ona jest szczęśliwa. |
He is happy. | On jest szczęśliwy. |
It is happy. | To jest szczęśliwe. |
Oraz odmiana to be w liczbie mnogiej czasu present simple
We are happy. | My jesteśmy szczęśliwi. |
You are happy. | Wy jesteście szczęśliwi. |
They are happy. | Oni / One są szczęśliwe. |
2. Ukryte czasowniki posiłkowe wychodzą z cienia
Chociaż jesteśmy dopiero na pierwszej lekcji, żeby móc gramatycznie wyjaśnić jak tworzymy pytania i przeczenia w czasie teraźniejszym prostym present simple, musimy wprowadzić pojęcie czasownika posiłkowego (auxiliary verb).
Tak więc krótko mówiąc, w języku angielskim zwykle czasowniki idą parami: czasownik właściwy + jego pomocnik gramatyczny. Posiłkowy pomocnik sam w sobie nic nie znaczy, po prostu mówi o tym, w jakim czasie jest nasze zdanie.
Aby dalej jednak skomplikować sytuację, w zdaniach twierdzących w czasie teraźniejszym present simple ten czasownik posiłkowy jest ukryty. Anglicy go w ogóle nie wymawiają. Nie ukrywajmy tego jednak dłużej – on tam jest!
Na przykład w zdaniu:
- I like you.
(Lubię Cię.)
Niczym Sherlock Holmes wiemy, że w tym zdaniu kryje się czasownik posiłkowy do:
- I do like you.
(Naprawdę Cię lubię.)
Jeśli zdecydujemy się wypowiedzieć nasze ukryte do/does, zaakcentujemy w te sposób fakt, że naprawdę jest jak mówimy – to jeden z rodzajów emfazy, czyli podkreślania tego co chcemy powiedzieć.
„Do” jest dla wszystkich osób – poza „on, ona, ono”, gdzie mamy „does”.
- He plays football.
(On gra w piłkę nożną.)
- He does play football.
(On naprawdę gra w piłkę nożną.)
Zwróć uwagę, że jeśli wydobywamy na światło dzienne does, to znika nam końcówka -s przy czasowniku:
- he plays → he does play
Bardzo podobnie będzie w przypadku have/has:
- She has a knife.
(Ona ma nóż.)
- She does have a knife!
(Ona rzeczywiście ma nóż!)
Zwróć uwagę, że w drugim zdaniu mamy have a nie has. Ponieważ nasze słynne „s dla trzeciej osoby liczby pojedynczej czasu present simple” jest już doklejone do czasownika posiłkowego (do → does), to nie musimy drugi raz doklejać go do czasownika właściwego (she does has).
Problemy bytowe
Aby utrudnić sprawę, będzie tak dla wszystkich zdań… za wyjątkiem tych z „być” lub z czasownikami modalnymi (can, could, may, might itd.).
Na przykład:
- He is happy.
(On jest szczęśliwy.)
W zdaniach z to be nic nie jest ukryte!
(He does is happy to błąd.)
Podobnie będzie w zdaniach z czasownikami modalnymi, na przykład can:
- I can swim.
(Potrafię pływać.)
Tu też niczego już nie dodamy:
(I do can swim brzmi bardzo dziwnie, to błąd.)
Dlatego pytania i przeczenia z „to be” (być) będą wyglądać inaczej niż cała reszta, o czym więcej zaraz.
Ale no właśnie: dlaczego w ogóle mówimy o tym ukrytym czasowniku posiłkowym do/does?
3. Pytania w czasie teraźniejszym prostym present simple
Czasowniki posiłkowe okazują się bardzo ważne przy zadawaniu pytań w czasie teraźniejszym prostym present simple.
Skoro wiemy już, że kryją się nam w zdaniach twierdzących, nie będzie teraz dla nas takim szokiem, gdy w pełnym splendorze wyjdą na światło dzienne w pytaniach w czasie present simple!
Pytania w czasie teraźniejszym present simple z do/does
Zacznijmy od klasyka gatunku, który nie powinien być dla nikogo zaskoczeniem. Każdy słyszał na pewno angielskie zdanie:
- I love you.
(Kocham Cię.)
Ale jak zapytać: Czy mnie kochasz?
Z licznych piosenek po angielsku pamiętamy pewnie również słynne:
- Do you love me?
(Czy mnie kochasz?)
Teraz tylko pytanie – dlaczego tak właśnie zadajemy to pytanie w czasie present simple?
Po pierwsze – w języku angielskim nie ma czegoś takiego jak nasze polskie „czy” więc trzeba kombinować inaczej. Po to właśnie są nasze czasowniki posiłkowe i legendarna inwersja!
Inwersja to po prostu zamiana miejscami dwóch pierwszych słów.
Popatrzmy na nasze zdanie w pełnej krasie, to znaczy z wydobytym na światło dzienne, a dotychczas ukrytym do:
- You do love me.
(Ty naprawdę mnie kochasz/ – Tak brzmi to zdanie jeśli wydobędziemy nasze ukryte „do” z cienia.)
Jeśli zamienimy to zdanie w pytanie, wtedy właśnie zastosujemy szyk przestawny (inwersję), czyli zamieniamy pierwsze dwa słowa miejscami. W ten sposób otrzymujemy:
- Do you love me?
(Czy mnie kochasz?)
Albo inny przykład:
- People like holidays.
(Ludzie lubią wakacje.)
Ale my wiemy już, że pełna forma tego zdania to:
- People do like holidays.
Stąd pytanie będzie po zamianie pierwszych dwóch słów wyglądać następująco:
- Do people like holidays?
(Czy ludzi lubią wakacje?)
Tak samo będzie z naszą trzecią osobą liczby pojedynczej on, ona, to:
- Tomek likes Sonia.
(Tomek lubi Sonię.)
Powyższe zdanie jest tym samym co pełne zdanie:
- Tomek does like Sonia.
Tak więc pytanie będzie wyglądało oczywiście:
- Does Tomek like Sonia?
(Czy Tomek lubi Sonię?)
Zwróć uwagę, że tu również skoro mamy does, to nie będzie już likes ale tylko like.
Pytania w czasie teraźniejszym present simple z have/has (got)
Pytania w których coś mamy (have got) można zadawać na dwa sposoby.
1. Pierwszy sposób jest według standardowego schematu pisanego powyżej:
- I have a big nose.
(Mam wielki nos.)
Można powiedzieć też jako:
- I do have a big nose.
Tak więc pytanie zabrzmi:
- Do I have a big nose?
(Czy ja mam duży nos?)
2. Drugi sposób jest wyjątkowy dla czasownika mieć (to have).
Chociaż użycie samego have też niby będzie poprawne, zdecydowanie lepiej zabrzmi jeśli w pytaniu użyjemy pełnej formy have got.
- I have big ears. = I have got big ears.
(Mam duże uszy.)
A w pytaniu have got:
- Have I got big ears?
(Czy ja mam duże uszy?)
Have i have got znaczą dokładnie to samo, po prostu have got lepiej brzmi w pytaniach
Podobnie z has (got):
- She has beautiful eyes. = She has got beautiful eyes.
(Ona ma piękne oczy.)
- Has she got beautiful eyes?
(Czy ona ma piękne oczy?)
Możesz też przewrotnie zapytać używając pytania negatywnego:
- Hasn’t she got beautiful eyes?
(Czyż ona nie ma pięknych oczu?)
Ale do przeczeń dojdziemy jeszcze za chwilę.
Pytania w czasie teraźniejszym present simple z „być” czyli I am, you are, she is itd.
Jak wspomniałem powyżej, w te zdania nie da się wtrącić naszego ukrytego do/does – tak więc nie zostaje nam nic innego, jak po prostu zastosować inwersję.
- I am happy.
(Jestem szczęśliwy.)
Pytanie z inwersją:
- Am I happy?
(Czy ja jestem szczęśliwy?)
Albo:
- You are clever.
(Jesteś mądra.)
- Are you clever?
(Czy jesteś mądra?)
Albo:
- He is strong.
(On jest silny.)
- Is he strong?
(Czy on jest silny?)
Albo w liczbie mnogiej:
- We are great!
(Jesteśmy wspaniali!)
- Are we great?
(Czy jesteśmy wspaniali?)
Tu również można by zadać takie pytanie retoryczne, które jest raczej stwierdzeniem faktu niż pytaniem:
- Aren’t we great?
(Czyż nie jesteśmy wspaniali?)
- Isn’t she beautiful?
(Czyż ona nie jest piękna?)
- Isn’t he strong?
(Czyż on nie jest silny?)
No właśnie, jak tworzymy przeczenia w czasie teraźniejszym prostym present simple?
4. Przeczenia w czasie teraźniejszym prostym present simple
Nasze ukryte czasowniki posiłkowe ważne są również jeśli się z czymś nie zgadzamy, czyli przeczymy. Zwykle w języku angielskim robimy to po prostu poprzez dodanie słówka not czyli „nie”.
W przeczeniach w czasie teraźniejszym prostym present simple nie możemy dać jednak samego not, musimy podać je „w zestawie” z czasownikiem posiłkowym. Na przykład:
- I like pizza.
(Lubię pizzę.)
Pamiętamy, że w tym zdaniu potajemnie skrywa się „do”
- I do like pizza.
(Ja naprawdę lubię pizzę.)
Teraz możemy więc po prostu dodać not, żeby okazać swe oddanie sprawie zdrowego odżywiania:
- I do not like pizza.
(Nie lubię pizzy.)
Co więcej Anglicy uwielbiają skracanie, stąd zwykle usłyszymy po prostu:
- I don’t like pizza.
(Nie lubię pizzy. Ponieważ do not = don’t)
Pełna forma do not będzie brzmiała bardziej formalnie niż potoczne don’t, dlatego do not używamy raczej w piśmie, a don’t w mowie.
Formy ściągnięte w czasie present simple – tabelka
pełna forma | forma ściągnięta |
---|---|
do not | don’t |
does not | doesn’t |
have not | haven’t |
has not | hasn’t |
I am not | I’m not |
is not | isn’t |
are not | aren’t |
Zwróć uwagę, że I am not skraca się odrobinę inaczej niż w przypadku pozostałych osób – ale do tego dojdziemy za chwilę.
Tak samo będzie z does
- She likes apples
(Ona lubi jabłka.)
- She does like apples.
(Ona naprawdę lubi jabłka.)
- She does not like apples.
(Ona nie lubi jabłek.)
- She doesn’t like apples.
(Ona nie lubi jabłek. Ponieważ does not = doesn’t)
Przeczenia w czasie teraźniejszym present simple z have/has (got)
W przypadku przeczeń w czasie teraźniejszym present simple z have/has (got) sprawa wygląda analogicznie.
- I have a car.
(Mam auto.)
- I do have a car.
(Ja naprawdę mam auto.)
- I do not have a car.
(Nie mam auta.)
- I don’t have a car.
(Nie mam auta. Ponieważ do not = don’t)
Oraz dla has w przypadku on, ona, to
- It has wings!
(To ma skrzydła!)
- It does have wings!
(To naprawdę ma skrzydła!)
- It does not have wings!
(To nie ma skrzydeł!)
- It doesn’t have wings!
(To nie ma skrzydeł! Ponieważ does not=doesn’t)
Zwróć uwagę, że gdy mamy does, nie będzie już „trzecioosobowego” has tylko have. Does zaspokoiło naszą potrzebę dodawania literki -s dla trzeciej osoby liczby pojedynczej.
Nie polecam jednak używać opcjonalnego got w przeczeniach, nie brzmi to najlepiej:
- I have got a headache.
(Mam ból głowy.)
I don’t have got a headache.
(Nie mam bólu głowy.)
Lepiej powiedzieć po prostu:
- I don’t have a headache.
(Nie boli mnie głowa.)
Przeczenia w czasie teraźniejszym prostym present simple z być (am, is, are)
Tutaj po prostu dodajemy nasze not jeśli chcemy zabrzmieć bardziej formalnie, lub używamy formy ściągniętej jeśli chcemy zabrzmieć bardziej potocznie.
- I am clever.
(Jestem mądry.)
- I am not clever.
(Nie jestem mądry.)
Lub mniej formalnie:
- I’m not clever.
(Nie jestem mądry.)
Albo:
- You are tall.
(Jesteś wysoki.)
- You are not tall. = You aren’t tall.
(Nie jesteś wysoki.)
Albo:
- He is rich.
(On jest bogaty.)
- He is not rich. = He isn’t rich.
(On nie jest bogaty.)
A tak w liczbie mnogiej:
- We are happy.
(Jesteśmy szczęśliwi.)
- We are not happy. = We aren’t happy.
(Nie jesteśmy szczęśliwi.)
Albo:
- You are sad.
(Jesteście smutni – tak tak, nigdy nie wiemy czy chodzi o „jesteś smutny/smutna” czy „jesteście smutni.”)
- You are not sad. = You aren’t sad.
(Nie jesteście smutni.)
Albo:
- They are in France.
(Oni są we Francji.)
- They are not in France. = They aren’t in France.
(Oni nie są we Francji.)
- Are they in France?
(Czy oni są we Francji?)
5. Kiedy stosować czas teraźniejszy prosty present simple?
Generalnie czas teraźniejszy prosty present simple stosujemy w sytuacjach gdy robimy coś regularnie. Stąd typowym, książkowym zdaniem w czasie present simple będzie na przykład:
- I get up at 7 am.
(Wstaję o siódmej rano.)
Robię to regularnie, codziennie, taki mam tryb życia.
Albo:
- I go to the pub every day.
(Codziennie chodzę do knajpy.)
Tego every day (każdego dnia) niemalże nawet nie trzeba dodawać – regularność naszych barowych aktywności wynika z samego użycia czasu present simple!
Również to co lubimy lub nie lubimy nie zmienia się tak często.
- I like good food.
(Lubię dobre jedzenie.)
- I hate opera.
(Nie znoszę opery.)
Mamy również nadzieję, że nasz stan posiadania nie ulega dramatycznym fluktuacjom:
- I have a lovely girlfriend.
(Mam cudowną dziewczynę.)
- I don’t have any problems.
(Nie mam żadnych problemów.)
Również wydaje się nam, że nie zmienia się to jacy jesteśmy
- I am always happy.
(Jestem zawsze szczęśliwy.)
- The tree is green.
(Drzewo jest zielone.)
- We are the champions.
(Jesteśmy zwycięzcami.)
6. Kiedy NIE stosować czasu teraźniejszego prostego present simple?
Z moich obserwacji nie mamy problemu ze stosowaniem czasu teraźniejszego prostego present simple. Wręcz przeciwnie – stosujemy go zbyt często!
Dzieje się tak w głównej mierze dlatego, że zapominamy o dwóch dużo bardziej popularnych czasach w języku angielskim: present continuous i present perfect simple.
Kiedy stosować czas teraźniejszy present continuous zamiast present simple?
Kiedy coś wydarza się w danym momencie, musimy użyć czasu teraźniejszego ciągłego present continuous. Co więcej ten „moment” jest dosyć umowny – może trwać nawet miesiąc!
Porównaj:
- I dance every day. (present simple)
(Codziennie tańczę.)
- I am dancing now. (present continuous)
(W tej chwili tańczę.)
Albo:
- I walk to my office. (present simple)
(Chodzę do biura piechotą.)
- I am walking to my office. (present continuous)
(Właśnie w tej chwili idę pieszo do biura.)
Albo porównaj:
- I teach at Oxford University. (present simple)
(Wykładam na uniwersytecie oksfordzkim. )
- I’m teaching on a weekend course. (present continuous)
(Nauczam na kursie weekendowym.)
Tutaj nawet niekoniecznie w tej chwili coś wykładam, ale ten kurs jeszcze trwa, ewentualnie wkrótce ma się zacząć… ale więcej o czasie present continuous w osobnym wpisie.
Kiedy stosować czas present perfect zamiast present simple?
Czas present perfect simple jest chyba najpopularniejszym angielskim czasem. Sprawia nam jednak problem, ponieważ nie mamy analogicznej do niego konstrukcji w języku polskim. To ani czas przeszły, ani teraźniejszy.
W czasie present perfect coś z przeszłości wpływa na teraźniejszość.
Natomiast my z uporem lepszej sprawy, zamiast używać present perfect stosujemy czas teraźniejszy prosty present simple, ewentualnie czas przeszły past simple.
Ale najlepiej zobaczyć to na konkretnych przykładach.
Jeśli chcę na przykład powiedzieć, że mieszkam tu wieki całe, powinienem powiedzieć:
- I have lived here for ages. (present perfect)
(Mieszkam tu przez wieki.)
Również jeśli mamy już dosyć powinniśmy powiedzieć:
- I have had enough. (present perfect)
(Miałem/mam już wystarczająco dużo.)
Ale oczywiście możemy też stwierdzić, że mamy czegoś generalnie wystarczająco dużo:
- I have enough problems in my life! (present simple)
(Mam w życiu wystarczająco dużo problemów!)
Również jeśli robimy coś pierwszy raz, zwykle musimy powiedzieć to w czasie present perfect:
- It’s the first time I’ve heard about it!
(Pierwszy raz o tym słyszę.)
Jak widzisz, polskie tłumaczenia tych zdań są w polskim czasie teraźniejszym, jednak po angielsku nie użyjemy present simple tylko present perfect.
7. Jak ćwiczyć, żeby nauczyć się czasu present simple?
Zawsze fajnie poczytać sobie o teorii, najważniejsza jest jednak praktyka! Bo co z tego, że coś kiedyś przeczytaliśmy i nawet zrozumieliśmy, jeśli w praktyce nic nam z tego nie wychodzi?
Dlatego jeśli naprawdę chcemy umieć present simple musimy wypowiedzieć – i to na głos! – ileś tam zdań w tym czasie!
Dlatego właśnie nauka na internetowym kursie języka angielskiego Speakingo opiera się na rozmowie po angielsku, na zadawaniu pytań i odpowiadaniu na nie. Oczywiście są one sprytnie skonstruowane tak, żeby zawierały wszystkie potrzebne Ci konstrukcje gramatyczne, jak i najważniejsze słownictwo.
A co ciekawe rozmawiasz zupełnie bez stresu i o dogodnej porze, ponieważ Twoim rozmówcą jest mówiący głosem native speakera telefon lub komputer, który dzięki Speakingo Cię rozumie, chwali, a w razie potrzeby poprawia.
W ten sposób uczysz się języka angielskiego jak dziecko uczy się ojczystego języka. Zaczynasz poprawnie mówić w present simple nawet jeśli nie wiesz, że ta konstrukcja gramatyczna się w ogóle tak nazywa!
Zresztą przekonaj się najlepiej wypróbowując darmowy tydzień nauki na Speakingo!
Dodatkową zaletą rejestracji jest też to, że będziesz dostawać dwa razy w tygodniu za darmo informacje o nowych wpisach z tego bloga!
Naucz się języka angielskiego w czasie teraźniejszym nie przyszłym!
It’s that simple!
Zapisz się na kurs języka angielskiego online Speakingo!
A jakie są Wasze doświadczenia z czasem teraźniejszym prostym present simple? Jeśli nadal macie jakieś pytania, zadawajcie je śmiało w komentarzach – chętnie odpowiem lub uzupełnię tekst!