Myślisz, że możesz? Myślisz, że nie możesz? Bez względu na to, którą opcję wybierzesz – masz rację! Pozytywne myślenie pomaga w życiu. Co więcej ten czasami wręcz naiwny optymizm stanowi fundament amerykańskiej kultury. Poznaj więc tych kilka pozytywnych angielskich zwrotów – bo możesz!
Amerykę zbudowali imigranci, szukający lepszego życia za oceanem. Kraj ten dał im wiele możliwości. Ten kto nie bał się pracować, w kwitnącym kapitalizmie mógł szybko dorobić się majątku, o którym mógł jedynie pomarzyć w rodzinnej Irlandii, Niemczech czy Polsce.
Pozytywność zaczyna się już w szkole. Uczniowie są głównie chwaleni, nagany należą do rzadkości. Metodyka nauczania oparta jest na motywowaniu i pokazywaniu możliwości, a nie konsekwencji i kar.
Po szkole Amerykanie idą do pracy, gdzie ciężko pracują. Pozytywność w pracy pomaga im więcej osiągnąć, a sam czas spędzony w pracy (długie godziny!) jest przyjemniejszy.
Po pracy lubią pooglądać sport. Pozytywnie dopingują tam swojej drużynie i cieszą się z jej osiągnięć, zamiast życzyć złamanej nogi graczowi drużyny przeciwnej. Przecież to w końcu tylko rozrywka i ciężkie emocje nikomu do niczego nie są potrzebne, nie pomagają się rozluźnić po ciężkim dniu pracy!
Czytaj również: Co tak naprawdę mówią angielskie oferty pracy? 🙂
Chyba najważniejsza natomiast jest pozytywność w naszych relacjach międzyludzkich. Też dziwi was to wszędobylskie „I love you” na amerykańskich filmach? A być może wyrażanie pozytywnych uczuć w stosunku do naszych bliskich nie jest niczym złym, nawet jeśli czasami powiemy coś na wyrost. W ten sposób budujemy pozytywną atmosferę, w której wszyscy mogą wzrastać jak kwiaty na wiosnę.
Natomiast schodząc trochę na ziemię, szczególnie w kontekście naszej pracy za granicą w kontaktach z Amerykanami czy również Brytyjczykami warto brać poprawkę na ich optymizm i wiarę w siebie. Oni sami regulują to pytając o doświadczenie zawodowe – wiadomo, że każdy powie, że to „potrafi”.
Zupełnie na odwrót niż często widzę u Polaków – potrafimy i mamy doświadczenie, ale boimy się powiedzieć, że potrafimy.
Czytaj również: Komunikacja międzykulturowa – co Anglik mówi a co ma na myśli?
Poniższe pozytywne angielskie zwroty pomogą nam bardziej optymistycznie spojrzeć na świat i wyrazić to przy użyciu całych, poprawnych angielskich zwrotów.
Jakie pozytywne angielskie zwroty możemy więc użyć?
Każde spotkanie warto otworzyć czymś miłym. Nie tylko wszyscy lepiej się poczują, mamy też większą szansę dobić interesu. Dlaczego by więc nie otworzyć naszej relacji komplementem. Na przykład tak prostym angielskim zwrotem jak
Patrz również: Dlaczego buldog angielski jest angielski i jak z nim gadać?
Dalej możemy pójść za ciosem i doprecyzować nasz komplement. Jeśli podoba nam się sukienka, mówimy:
Sukienkę można zamienić na dowolny element garderoby. Co ciekawe, nawet jeśli nie potrafimy w danej osobie znaleźć niczego ciekawego, w związku z czym w akcie desperacji postanowimy skupić się na… jego dziewczynie, sformułowanie „I love your girlfriend” jest również OK. Niekoniecznie musi to oznaczać, że ją kochamy, jest to po prostu wyraz sympatii, wręcz lekkiej zazdrości, ale z naszej strony. Chociaż takie rzeczy powiemy raczej gdy już bardziej się zżyjemy i prawdopodobnie, gdy jej w pobliżu nie będzie.
Love można zastąpić też mniej emocjonalnym like (lubieć):
(Lubię/podoba mi się twój nowy samochód)
Ojejku, właśnie zajechałam temu biednemu człowiekowi drogę – lepiej zwolnię, by nie pomyślał, że jestem jakaś szalona.
Chwalić możemy ludzi nie tylko za to jak wyglądają, ale też za ich umiejętności. Jedziemy z kimś autem? Powiedzmy jej czy mu
Ktoś ugotował nam obiad?
You’re a fantastic chef (Jesteś wspaniałym kucharzem/szefem kuchni – wym. szef. Można tez użyć słówka cook – kucharz, ale chef jest bardziej nobilitujące).
Czytaj również: 6 motywatorów do nauki języka angielskiego
Bycie pozytywnym to nie tylko chwalenie. To także zachęcanie innych i dodawanie im otuchy. Dzięki naszym uprzejmym słowom możemy zmotywować innych… na przykład do nauki języka angielskiego!
Tak więc komuś, kto nie wierzy w siebie i uważa się za „językowy antytalent” – a nie ma niczego takiego! Skoro znasz jeden z najtrudniejszych języków na świecie, to znaczy język polski, to angielski to przysłowiowa bułka z masłem! Tak więc powiedz po angielsku takiej osobie: You can do it! (Potrafisz/możesz to zrobić!)
(Ten egzamin maturalny będzie naprawdę trudny…)
(Dasz radę!)
Kto to może zrobić? Ty to możesz zrobić! Czytaj więcej o angielskim czasowniku modalnym can!
Jeśli ktoś zaczął już uczyć się języka angielskiego, ale doznał ataku lenistwa (nazywanego właśnie „językowym antytalenciem”) i zaczął tracić wiarę, że opanowanie języka angielskiego jest w ogóle możliwe (a przecież jest, to tylko kwestia czasu!) powiedzmy mu:
Don’t to skrót od do not. W taki sposób formujemy rozkazy, komendy czy jak tu porady. Moglibyśmy powiedzieć też Don’t stop! (nie przestawaj!), czy nawet Don’t lose hope! (Nie trać nadziei!). (Jeśli myli Ci się Do Does Did Done i Scooby Dooby Doo przeczytaj ten tekst!)
Samo give up to słówko-składające-się-z-dwóch-słówek czyli tak zwany czasownik złożony/frazowy (phrasal verb). W języku angielskim jest ich sporo, czasami składają się nawet z czterech słów (na przykład get on well with znaczy mieć dobre relacje z kimś). Ale to zupełnie inny temat, całkiem przyjemny zresztą – nie ma tu wiele kombinowania, trzeba się ich po prostu nauczyć. Na kursie języka angielskiego online Speakingo jest ich całkiem sporo (a na blogu znajdziesz nawet trochę nieprzyzwoitych frejzali!). Słowa te idą zawsze w parze, w trójce albo nawet w czwórce!
A tymczasem: Never give up! (Nigdy się nie poddawaj!).
Bardzo przydatny angielski zwrot pozwalający nam zmotywować przyjaciół, by skończyli to, co zaczęli.
(Nigdy nie wespnę się na tę górę. To za dużo dla mnie)
(Nie poddawaj się! Prawie już jesteś tam)
Słówko there nie musi oznaczać konkretnego miejsca (jak tu szczyt góry). Tak samo powiemy, jak ktoś będzie chciał zrezygnować z nauki języka angielskiego:
(Mam „po dziurki w nosie” uczenia się angielskiego. Nigdy się go nie nauczę!)
(No co ty, potrzebujesz tylko trochę więcej praktyki! Prawie już tam jesteś – w sensie zrealizowałeś ten cel)
Czytaj również: Motywacja do nauki angielskiego
Dodatkowo możemy dodać otuchy przy użyciu angielskiego zwrotu keep it up. Dosłownie przetłumaczylibyśmy go jako „trzymaj to w górze” – co ma sens – natomiast w naszym kontekście znaczy to coś zupełnie co innego.
Tutaj keep it up znaczy „nie poddawaj się”, „dawaj dalej!”
Jedyna różnica z You’re almost there polega tu na tym, że angielski zwrot keep it up zawiera w sobie pochwałę: Robisz coś dobrze i tak trzymaj.
(Łał! Nauczyłeś się tak wielu angielskich zwrotów w tym tygodniu. Tak trzymać!)
Czytaj również: A teraz wyobraź sobie, że znasz już język angielski
Psychologowie odkryli, że ludzie wdzięczni są szczęśliwsi. Dlatego warto wyrażać wdzięczność. Nie tylko jest to uprzejme i kulturalne, ale czyni nas samych szczęśliwszymi!
Tak więc na początek, gdy ktoś coś dla nas zrobi, powiedzmy uprzejmie:
(Dzięki za twoją pomoc).
Zwrot ten możemy stosować w różnych wariantach. Na przykład:
Thanks i Thank you można stosować zamiennie. Po prostu thanks jest bardziej nieformalne.
Można też podziękować za zrobienie czegoś. Występuje wtedy ciągła forma czasownika z –ing. To znaczy:
Znajdę cię… i ci podziękuję!
Każdy lubi być docenianym i cenionym. Zwłaszcza, jeśli nam pomaga. Dlatego nie bójmy się wyrazić naszą wdzięczność słowami
Doceniać możemy też inne rzeczy, na przykład:
Co ciekawe, jest to również miły sposób… odmawiania. Możemy ładnie powiedzieć
Również gdy oznajmiamy komuś jakąś niemiłą wiadomość, na przykład, że samolot się spóźnia albo paczka nie dotarła, na końcu tłumaczeń usłyszymy często zwrot:
Anglicy to dumny naród. Dla nich duma jest pozytywnym słowem i nie boją się go używać. Skromność jest im raczej obca. Dlatego często usłyszeć możemy zwrot:
Warto zwrócić uwagę, że po polsku jesteśmy dumnie „z” kogoś. Po angielsku nie będzie to jednak „from” ale „of”. Zawsze mówimy „proud of” – dlatego warto od razu nauczyć się tych dwóch słówek od razu razem.
Znowu jest to mocny argument przeciwko zakuwaniu wyrwanych z kontekstu słówek, a powtarzaniu całych zdań (jak ma to miejsce na kursie języka angielskiego Speakingo).
Jeśli nie chcemy jednak wbijać nikogo w dumę, która może przeszkadzać jednak w życiu (bo jednak dumni ludzie są często samotni), możemy pochwalić ich inaczej. Możemy powiedzieć: You’re a star! (jesteś gwiazdą).
(Zmyłem naczynia dla ciebie)
(Jesteś przesuper – dosłownie: gwiazdą)
Patrz również: Mądre cyaty do nauki angielskiego.
Jak wspomniałem, warto chwalić ludzi w pracy. Użyć możemy do tego prostego i miłego zwrotu Good job! (dobra robota!). W sumie można używać go też poza zawodowym kontekstem z którego pochodzi i chwalić ludzi za każdą pracę, jaką wykonali.
(Jest tak gorąco dzisiaj! Dobra robota na podlanie tych roślin!)
(Zrobiłeś dobrą robotę ucząc się tak wielu angielskich fraz tego miesiąca. Tak trzymać!)
Zamiast popularnego i trochę nieformalnego good job można powiedzieć też excellent work (doskonała praca) albo great work (wspaniała/wielka praca – great ma te dwa znaczenia).
Możemy docenić też styl lub kunszt, w jaki ktoś pracuje czy odnosi się do innych. Powiemy wtedy
(Podoba mi się sposób w jaki rozmawiałeś z nim. Jestem pewien, że zrozumiał wiadomość.)
(Podoba mi się sposób w jaki ty tańczysz. Sprawia że czuję że ja potrafię tańczyć również.)
Patrz również: 20 pomysłów na walentynkową i nie tylko randkę.
Gdy komuś coś się udaje możemy zielenić się z zazdrości i cichutko cierpieć. Możemy też cieszyć się z czyichś sukcesów! Na pewno jest to przyjemniejsze dla wszystkich (w tym dla nas) i na pewno bardziej zwiększa nasze szanse na sukces.
Dlatego gdy komuś coś się uda, warto pogratulować im słowami: I’m so happy for you (Jestem tak szczęśliwy dla ciebie – w sensie „z twojego powodu”).
(W końcu udało mi się zajść w ciążę.)
(Świetna wiadomość! Tak się cieszę z twojego powodu.)
Patrz również: Jak mowa zależna może pomóc w plotkowaniu?
Dobrze jest też życzyć dobrze innym. Na przykład możemy życzyć im powodzenia czyli good luck.
Możemy tu również doprecyzować, na przykład:
(powodzenia z twoim egzaminem z angielskiego.)
(„Dziękuję mnóstwo” – czyli wielkie dzięki.)
I na tym możemy skończyć naszą listę pozytywnych angielskich zwrotów.
Good luck with learning them! (Powodzenia w uczeniu się ich!)
Znacie jakieś inne pozytywne angielskie zwroty? A może coś chcielibyście powiedzieć, ale nie wiecie jak? Napiszcie w komentarzach: I appreciate your comments and feedback! 🙂