Ofert i aplikacji do nauki języka angielskiego nie brak. Jak mądrze wybrać sobie jakiś dobry, interaktywny program do nauki angielskiego? Doktor anglistyki radzi.
Co to w ogóle znaczy interaktywny?
Słowo interaktywny pochodzi od angielskiego przymiotnika interactive i składa się z dwóch członów. Pierwszym z nich jest przedrostek (prefix) inter-, który sugeruje, że coś jest „pomiędzy, pośrodku, wzajemnie”.
Na przykład:
- international – międzynarodowy
Natomiast przymiotnik active znaczy „aktywny”.
Patrząc z tej perspektywy, Australian National University rozumie „interaktywną naukę” (interactive learning) jako taki rodzaj programów nauczania, w którym uczniowie są ze sobą w aktywnym kontakcie, wymieniają się informacjami, dotykają przedmiotów, współpracują. Czyli zapominamy o nauczycielu-wykładowcy, który jedną ręką pisze po tablicy, a drugą zmazuje, by po całej lekcji wyznaczyć termin sprawdzianu. Na interaktywnej lekcji jest dużo interakcji między uczniami, to znaczy pracy grupowej, rozmów, praktycznych zajęć.
Często jednak interaktywność rozumiemy odrobinę inaczej.
Co to jest interactive learning?
Najczęściej1 pod pojęciem interaktywnej nauki (interactive learning) kryją się interakcje ucznia nie tyle z innymi uczniami, co z… komputerem czy telefonem. Mówi się tu o nauce przy pomocy aplikacji na telefon, programów komputerowych, w tym gier edukacyjnych oraz mediów społecznościowych (np. Facebook czy YouTube). Jeśli uczeń czegoś dotyka, to co najwyżej ekranu tableta…
Czy taka „interaktywna nauka” jest rzeczywiście interaktywna?
Dochodzimy tu do pewnego paradoksu.
W jaki sposób gapienie się na filmiki na YouTube czy oglądanie memów na Facebooku miałyby być „interaktywne”? To raczej definicja odwrotności interaktywnej nauki! To nadal jest pasywne wpatrywanie się w ekran – zamiast patrzeć na nudnego wykładowcę czy książkę – ale zasadniczo nic się nie zmienia!
Aby „interaktywna nauka angielskiego” była rzeczywiście interaktywna wymagane są przecież… interakcje!
Uczeń musi coś zrobić, nie może być biernym pochłaniaczem wiedzy, lecz coś praktycznie ręką, nogą czy gardłem zrobić! W przeciwnym wypadku nauka nadal będzie pasywna – i nie ma tu znaczenia czy biernie słuchamy wykładu na żywo, czy biernie oglądamy filmik w internecie!
Dlaczego dobry program do nauki angielskiego musi być interaktywny?
Jest to problem szczególnie w nauce języków obcych. Być może w matematyce czy fizyce kwantowej najważniejsze jest zrozumienie teoretyczne.
Jeśli jednak chcesz zacząć swoją przygodę z angielskim lub podszlifować biegłość w komunikacji po angielsku ważne jest, by nie ograniczać się do nauki „samymi oczami”.
Na pewno znasz tę sytuację, że rozumiesz napisy, ale gdy coś Anglik czy Amerykanin mówi, to nie rozumiesz ni w ząb?
Albo w głowie potrafisz ułożyć sobie powoli piękne, poprawne gramatycznie zdanie, a w prawdziwej rozmowie (czy na maturze ustnej itd.) robisz błąd za błędem lub w ogóle nie potrafisz się odezwać?
Nie jesteś w tym osamotniona ani osamotniony! Nauka w szkolnej ławce czy jedynie z nazwy „interaktywnych” aplikacjach pozbawionych jakichkolwiek interakcji, owocuje jedynie bierną znajomością języka angielskiego.
Jednak dobry, interaktywny program do nauki języka angielskiego musi nauczyć nas przede wszystkim stosować nabytą wiedzę w praktyce! A znaczy to, ni mniej ni więcej, jak mówić po angielsku!
I tu pies pogrzebany.
Większość aplikacji i tak zwanych „interaktywnych” programów do nauki angielskiego używa, co prawda „nowoczesnych technologii” takich, jak komputer czy telefon, ale nie są one „interaktywne” w sensie stymulowania aktywności ucznia. Dlatego właśnie przy takiej nauce pojawiają się blokady językowe i opory przed mówieniem po angielsku.
Jeśli cały czas uczymy się tylko oczami na ekranie, a naszą jedyną interakcją jest przesunięcie obrazka czy fiszki, to nie ma co się dziwić, że nasze gardło nie jest przyzwyczajone do mówienia i stawia opory przed wysławianiem się w języku obcym! Zamiast duszą towarzystwa stajemy się zdziczałym nerdem!
Co zrobić, by uniknąć tej pułapki? Czy jest jakiś dobry interaktywny program do nauki angielskiego, który rzeczywiście uczyłby mówić po angielsku?
Naprawdę interaktywny program do nauki angielskiego, który naprawdę uczy mówić!
To właśnie miałem na uwadze, gdy tworzyłem kurs języka angielskiego Speakingo. Jest on interaktywny nie tylko dlatego, że uczysz się przy pomocy komputera i telefonu, lecz rzeczywiście wchodzisz z nim w interakcje. I to nie palcem po ekranie, lecz gardłem! Dzięki nowoczesnej technologii rozpoznawania mowy na kursie Speakingo rozmawiasz z komputerem jak z nauczycielem lub przyjacielem. A on słucha, rozumie, chwali, w razie potrzeby poprawia. Nauka polega na ciągłej wymianie, zadawaniu pytań i odpowiadaniu na nie – oczywiście po angielsku, na swoim poziomie zaawansowania. Oczywiście w dydaktyce kursu zawarta jest cała potrzebna Ci gramatyka i najważniejsze słownictwo. Uczysz się ich jednak jak dziecko uczące się mówić – bez zbędnej teorii, lecz poprzez praktykę.
Dzięki takiej nauce pewnego dnia okazuje się, że nie tylko bardzo dużo już rozumiesz, ale też bez oporów potrafisz poprawnie wysłowić się po angielsku!
Zresztą, najlepiej przekonaj się o tym sama lub sam! Zarejestruj się poniżej lub pobierz aplikację na telefon, by przez tydzień bez żadnych zobowiązań zobaczyć, czy odpowiada Ci taki interaktywny program nauki języka angielskiego!
Wypróbuj interaktywny program do nauki języka angielskiego Speakingo za darmo!
Chcesz rozumieć Anglików? Zacznij mówić jak oni!
A jakie cechy Waszym zdaniem powinien mieć dobry, interaktywny program do nauki języka angielskiego? Podziel się swoimi pomysłami w komentarzach – może uda się część z nich wdrożyć przy kolejnych aktualizacjach Speakingo!