Gotowanie po angielsku okazuje się tak samo wielkim wyzwaniem jak po polsku! Zobacz 20 śmiesznych memów, z których być może nie nauczysz się gotować, ale liźniesz trochę języka angielskiego!
Niektórzy z nas mają naturalny talent do gotowania. Inni z nas niezwykle cieszą się, z wynalazku posiłków na wynos z dojazdem.
Nawet jednak ci z nas, którzy zdecydowanie nie dostali by pracy w restauracji Marty Gessler, czasami – szczególnie z okazji kwarantanny – próbują swoich sił w kuchni.
Na stronie Bored Panda (“znudzona panda”) znalazłem wiele przykładów takiego gotowania po angielsku, które może da Ci odrobinę wiary we własne zdolności kulinarne!
“Gotowanie” po angielsku znaczy “cooking“.
Można również:
Poniżej 20 zdjęć ze śmiesznymi rezultatami anglojęzycznych kucharzy. Oczywiście podaję ich (karygodnie dosłowne) tłumaczenie i odsyłam też do osobnych wpisów z obszarami gramatyki, która została w nich użyta.
Smacznego!
Próbowaliśmy zrobić “Biedronkowe bułeczki”
Skończyła nam się czekolada do gotowania na ciasto na Dzień Matki, improwizowaliśmy, czułam się potworem.
[Patrz również: Śmieszne wierszyki po angielsku na Dzień Matki.]
Oczekiwania vs rzeczywistość
Dostałem maszynę do pieczenia chleba na Święta Bożego Narodzenia. Tak mi wyszedł mój pierwszy bochenek.
[Patrz również: Angielscy komicy o tym, co w obecnych czasach można ugotować na święta Bożego Narodzenia.]
Mistrz kuchni specjalizujący się w sushi: poziom początkujący.
Po angielsku chef to nie jest “szef” (boss) tylko kucharz. Jest też słowo cook, ale raczej to taki “kucharek”, mało ważny pomocnik kucharza i raczej tak się nie mówi dziś.
Próbowałam zrobić banany w polewie czekoladowej… Wyszły peniski na patyku… Nie wolno mi już przynosić smakołyków na imprezy szkolne.
[Patrz również: Sztuka, banany, zdrowie w piosenka Anitty “Banana”.]
Wykryto nuklearny lunch
Tu mamy do czynienia z grą słów:
Oczekiwania | Rzeczywistość | Mam to! (dosłownie: przybiłem to gwoździem)
“Poor Ariel” (Biedna Ariel…)
[Patrz również: Sprawdź w quizie po angielsku, którą księżniczką z bajek Disney’a jesteś!]
Miały to być uśmiechnięte buźki, teraz wyglądają jak torturowane dusze błagające o śmierć.
Dlatego (właśnie) nie gotuję.
Zwróć uwagę, że autor mema w tej chwili gotuje (He is cooking.), ale ogólnie, zwykle nie gotuje (He doesn’t cook.)
Dlatego w memie użyto czasu present simple, a nie czasu present continuous.
Nie wydaje mi się, że ten projekt mógł zostać uratowany.
A tu bardziej zaawansowany temat gramatyczny.
Zdanie w stronie czynnej brzmiałoby:
Natomiast w stronie biernej (passive voice) brzmi ono:
[Patrz również: Jak zombie mogą pomóc nam w nauce angielskiej strony biernej?]
Dziś był wieczór zagranicznych kultur w moim domu więc postanowiłam ugotować tradycyjne danie z Pompei.
Myślałem, że to jest / było szkło
No właśnie: jest czy było?
Przecież ani to szkłem teraz nie jest, ani nigdy nie było?
Mamy tu do czynienia z mową zależną (reported speech):
[Patrz również: 5 rodzajów mowy zależnej przydatnych w plotkowaniu.]
Moja żona ugotowała na parze parówki (hot-dogi)
[Patrz również: Idiomy z psami po angielsku.]
Gotowałam domowy bulion z kury. Po gotowaniu na wolnym ogniu przez (kilka) godzin, przepis mówił, żeby przelać przez durszlak. Cholera!
[Patrz również: Ranking najgorszych przekleństw po angielsku.]
Mojej jajka na ryżu dziś rano[Patrz również: Pora na naukę pór dnia po angielsku!]
Skąd wiem, (że) moja dziewczyna dziś gotowała
Na krześle leży alarm przeciwpożarowy, który obowiązkowo montowany jest w angielskich mieszkaniach.
Tak więc koleżanka mojej dziewczyny zrobiła ciasto na imprezę urodzinową jej córki. Jedno z dzieci zaczęło płakać, ponieważ (to ciasto) jest takie brzydkie
[Patrz również: Śmieszne memy z płaczącymi dziećmi po angielsku.]
Mąż próbował zrobić delfinka do mojego koktajlu. To najładniejszy węgorz, jakiego kiedykolwiek widziałam.
[Patrz również: Śmieszne memy po angielsku z rodzicami i dziećmi.]
Jeśli czytamy w internecie przepisy (na przykład przepis na tradycyjny angielski pierniczek gingerbread), zwykle pod koniec takiej strony internetowej znajdziemy popularne wyrażenie “follow me for more recipes” czyli “idź za mną” (to znaczy subskrybuj mnie na jakimś medium społecznościowym), żeby dostawać więcej przepisów kucharskich”.
Wiele z powyższych memów z gotowaniem po angielsku również opatrzono żartobliwym komentarzem “follow me for more recipes” właśnie.
Ja mogę jedynie powiedzieć: follow me for more English!
Jeśli chcesz być na bieżąco z wpisami na moim blogu o nauce języka angielskiego, możesz zarejestrować się na kurs języka angielskiego online Speakingo poniżej!
Dzięki temu nie tylko przez tydzień będziesz mogła czy mógł za darmo i bez żadnych zobowiązań zobaczyć, czy moja metoda nauki angielskiego poprzez rozmowę z komputerem Ci odpowiada, to jeszcze dostawać zaczniesz newsletter z nowymi wpisami na blogu (zwykle 3 razy w tygodniu), żeby utrzymać ciągłość nauki, która jest chyba w tym wszystkim najważniejsza!
[Oczywiście zawsze możesz wypisać się z newslettera klikając w link w stopce dowolnego emaila.
I jak myślisz, czy gotowanie po angielsku różni się jakoś szczególnie od gotowania po polsku? Jakie są Wasze kulinarne doświadczenia? Napiszcie w komentarzach jak to u Was wygląda!