Wielu z nas potrzebuje nauczyć się języka angielskiego w celach zarobkowych. Czy chodzi o wyjazd do Anglii czy pracę w międzynarodowym zespole, poniższe podstawowe, angielskie zwroty do pracy przydadzą się wszystkim, którzy potrzebują poznać języka angielski w celach zawodowych – a szczególnie początkującym uczniom.
Podstawowe angielskie zwroty do pracy to co prawda dopiero początek naszej przygody z językiem angielskim, jednak warto wyuczyć się tych kilku pełnych zdań na pamięć, ponieważ w przeciwnym wypadku możemy nie mieć czasu, by skleić je ze znanych nam słówek i strzępków gramatyki.
…oraz tego, jak najlepiej nauczyć się języka angielskiego!
Patrz również: Jak być dobrym z angielskiego?
Jak długo tu pracujesz?
Zwróć uwagę, że pracuje się od jakiegoś nieznanego nam punktu w przeszłości do teraz, czyli musimy użyć czasu łączącego przeszłość z teraźniejszością, tu najlepiej present perfect continuous.
Pamiętaj również, że mówiąc o czasie po angielsku nie mówimy “wpół do” ale “pół po” jakiejś pełnej godzinie!
Jak dojeżdżasz/dostajesz się do pracy.
Ile zajmuje (Ci) dotarcie do pracy?
Ewentualnie mogłoby to zdanie znaczyć (z nutą wyrzutu w głosie)
Ile zajmie Ci zabranie się do roboty!
Ruch uliczny był straszny dziś.
No i miejmy nadzieję, że nigdy nie usłyszysz tego:
Jesteś zwolniony!
Ona/On jest na urlopie macierzyńskim/tacierzyńskim.
On jest dziś chory (nie ma go).
Nie ma go dziś (w pracy).
Obawiam się, że nie czuję się dziś dobrze i nie będę w stanie przyjść dziś do pracy.
Ona jest na wakacjach.
[Patrz również: Jak narzekać jak Anglik na wakacjach.]
Patrz również: Jak napisać CV po angielsku?
Czy mogę Panu/Pani pomóc?
[To taki ogólny, badający zwrot. Jeśli pracujemy w obsłudze klienta, to w ten sposób właśnie zagaimy klienta, żeby potem go namówić do zakupów.]
Czy potrzebuje Pani/Pan pomocy?
Co mogę dla Pana/Pani zrobić?
On jest w tej chwili z klientem. (To znaczy: jest zajęty)
Będę z Tobą za chwilę (=Zaraz się Panem/Panią zajmę.)
Oto moja wizytówka.
Przepraszam, że musiał Pan/Pani czekać.
„Tak więc powiedz nam coś o sobie”. „Wolałbym nie, naprawdę potrzebuję tej pracy!” Patrz również: Rozmowa rekrutacyjna po angielsku.
On jest na spotkaniu.
[Co ciekawe ona meeting oraz at a meeting też będzie poprawnie: Tak to już jest z tymi angielskimi przyimkami...]
O której kończy się spotkanie?
[Zwróć uwagę, że czasownik idzie nam na koniec zdania: Więcej o tym we wpisie o zadawaniu pośrednich pytań indirect questions]
Recepcja jest na pierwszym piętrze (Uwaga: w Ameryce będzie to na parterze = ground floor).
Robi imprezę pożegnalną w piątek. (wyrażenie potoczne)
Zrezygnowała/Rzuciła tę pracę.
Faktura jest po terminie płatności.
Dostał awans.
Czy mogę zobaczyć ten raport?
Muszę coś skserować.
Kserokopiarka się zacięła.
Zostawiłem właśnie [stąd czas present perfect ] folder na Twoim biurku.
Patrz również: Angielskie zwroty w biznesie.
Jest problem z moim komputerem.
System się zawiesił/w tej chwili nie działa.
Internet chwilowo nie działa.
Nie mam dostępu do moich maili.
Drukarka nie działa.
Umieram z głodu! (Anglicy lubią tak podramatyzować.)
Będę wolny po lunchu.
Złapmy jakiś kęs do zjedzenia. (=Chodźmy wrzucić coś na ząb.)
Wychodzę na lunch, będę z powrotem o wpół do trzeciej.
[Zwróć uwagę, że do opisania przyszłości użyto tu dwóch różnych konstrukcji: najpierw zdecydowany plan w present continuous for future arrangements a następnie mniej pewne stwierdzenie w czasie future simple.]
A może zjemy coś na mieście (w restauracji a nie z pudełka)?
Poproszę angielskie śniadanie.
Patrz również: Dlaczego według Szekspira nauka angielskiego dla początkujących powinna być prosta i przyjemna [czyli nie bądź Januszem!]
To kosztowało fortunę.
Jeśli chcesz powiedzieć, że coś teraz kosztuje, powiemy: It costs a fortune.
Idiom: To cholernie drogo, rozbój w biały dzień!
To odrobinę drogawo.
To całkiem rozsądne. (=dobra cena)
To dobry interes (=dobry stosunek wartości do ceny)
To była super okazja. (świetna cena)
To było nieprzyzwoicie („brudno”, „jak śmieci”) tanie.
Jest troszkę chłodnawo.
Jest „zamarzająco” = bardzo zimno. [Tu też Anglicy lubią dramatyzować]
Zadbaj o to, żeby się dobrze opatulić. (= ciepło ubrać)
Jest absolutnie wrząco. (=bardzo gorąco)
Na dworze („na polu” jak to mówią w niektórych częściach Polski podobno 😉 ) jest parząco-gorąco.
Patrz również: Przysłowia o pogodzie w Anglii.
Jestem wyczerpany/wyczerpana.
Jestem śmiertelnie zmęczony. [Po angielsku to nie brzmi tak strasznie.]
Jestem taki wymęczony.
Ledwo trzymam otwarte oczy.
Walę w kimę.
Jesteś wolna w sobotę wieczór?
Robisz coś w niedzielę?
Chcesz zobaczyć film?
[wanna to nieformalny skrót od want to ]
Czy chciałabyś dołączyć do mnie na kolację? [formalnie]
Patrz również: Śmieszne teksty na podryw po angielsku z tłumaczeniem.
Jeśli potrzebujesz nauczyć się języka angielskiego do pracy, powyższe zwroty są dobrym początkiem, ale mogą nie wystarczyć. Dlatego jeśli poważnie myślisz o nauce języka angielskiego, warto zapisać się na jakiś kurs. Oczywiście polecam tu kurs języka angielskiego online Speakingo!
Dlaczego akurat ta metoda?
Na Speakingo uczysz się języka angielskiego jak dziecko – rozmawiasz przy użyciu pełnych zdań, a cała gramatyka i słownictwo same wchodzą Ci do głowy. Dlatego jest to nie tylko skuteczna, ale również przyjemna metoda nauki angielskiego!
Przede wszystkim zaś koncentruje się na mówieniu – a w pracy musimy się przecież dogadać właśnie!
Zresztą wypróbuj najlepiej darmowy tydzień próbny – zobaczysz, że Ci się spodoba!
Powyższe zwroty przebrałem dla Was ze stron YouBebo oraz LearnEnglish