Angielska herbata to jedno ze sztampowych skojarzeń z brytyjską kulturą. Dowiedz się skąd wzięła się ta tradycja i czy aby na pewno chodzi w niej o samo picie, oraz jakie są herbaciane idiomy ze słowem „tea”. A na koniec poznaj rodzaje angielskich herbat.
Wydawać się mogło, że odwieczny i tradycyjny rytuał picia afternoon tea (popołudniowej herbatki) sięga czasów, gdy po ziemie stąpały jeszcze dinozaury. Nic bardziej mylnego! Angielska herbata nie jest ani starodawnym zwyczajem, ani też czymś jedynie do picia…
Angielska herbata… do jedzenia!
Jeśli przyjrzeć się temu, co nawet Wikipedia mówi na temat słowa tea to okaże się, że jest to… podwieczorek. Jak to możliwe?
Tradycję „angielskiej” herbatki zapoczątkowała dopiero w XVIII wieku księżna Anna Maria Russell, a spopularyzowała w XIX wieku Isabella Beeton w swych podręcznikach na temat „ekonomii gospodarstwa domowego”.
Czytamy w nich, że tea (czasami też high tea) to – uwaga, uwaga – posiłek jadany po południu lub wczesnym wieczorem. Jest to więc odpowiednik łacińskiej meriendy czy naszego podwieczorku!
Dlatego angielska herbata oznacza lekki posiłek właśnie składający się z ciasteczek i innych wypieków, kanapek z ogórkiem lub jajkiem. Oczywiście w posiłku tym nie powinno zabraknąć też samej herbaty!
W XIX wieku popijały ją damy w długich sukniach, kapeluszach i rękawiczkach deliberując o literaturze pięknej, podczas gdy dżentelmeni omawiali bieżące sprawy imperium, rewolucji przemysłowej i krykieta.
Angielska herbata w XXI wieku
Dziś tea break to kilkunastominutowa przerwa w pracy (około 11 rano) zwykle na… kawę.
Chociaż angielska herbata uchodzi za synonim brytyjskiej kultury – podobnie jak czerwone budki telefoniczne w Londynie – również zupełnie wyszła już z powszechnego użycia.
Tradycyjnej five o’clock tea napić się można dziś już tylko raczej w drogich hotelach dla zagranicznych turystów…
Dodatkowym zaskoczeniem dla nas może być to, że Anglicy nigdy nie piją herbaty z cytryną. Jeśli poprosisz w angielskiej restauracji o cytrynę do herbaty, spodziewaj się pełnego zaskoczenia wzroku kelnera. No może w Londynie to nie – tu to już wszystko widzieli!
Anglicy natomiast zwykle piją jakbyśmy to powiedzieli „bawarkę”, czyli mocną herbatę z mlekiem i zwykle też z cukrem.
Herbaciane idiomy
Popularność angielskiej herbaty w XIX wieku sprawiła jednak, że słowo tea zagościło w języku angielskim również w postaci różnych idiomów.
Oto kilka z nich:
Herbaciany idiom: not my cup of tea
To nie moja filiżanka herbaty, czyli to nie mój temat, nie interesuje, nie dotyczy mnie to ani nie jest to mój zakres kompetencji.
- They got so excited about the elections, but politics is not my cup of tea.
(Strasznie podekscytowali się wyborami, ale polityka to nie mój temat.)
albo na odwrót:
- Learning languages is just my cup of tea.
(Interesuję się nauką języków obcych.)
Herbaciany idiom: Storm in a teacup
W języku polskim mamy niemal identyczny idiom – burza w szklance wody. Afera o coś, o czym wkrótce wszyscy zapomną. Czasami mówi się używając bardziej poetyckiego określenia na burzę: tempest in a teacup/teapot/teakettle.
- I really think you’re making a storm in a teacup over this. Who cares about a few pence?
(Myślę, że naprawdę robisz niepotrzebnie zamieszanie. Kogo obchodzi tych kilka pensów?)
Herbaciany idiom: tea and sympathy
Sympathy to tak zwany false friend (fałszywy przyjaciel). Nie oznacza sympatii, lecz współczucie. Jeśli ktoś „ma doła”, możemy pocieszyć go filiżanką gorącej herbaty i ciepłym słowem.
- I know it can’t be undone, but at least we can offer her a little tea and sympathy.
(Wiem, że tego nie da się odkręcić, ale przynajmniej możemy ją jakoś ze współczuciem pocieszyć.)
Herbaciany idiom: What’s that got to do with the price of tea in China
„Co to ma wspólnego z ceną herbaty w Chinach”. Po polsku powiemy raczej „co ma piernik do wiatraka”. Jest to uwaga, że odchodzimy od tematu rozmowy.
- Yes, I agree that health care is an important issue, but what’s that got to do with the price of tea in China? We’re discussing tax incentives for local businesses—not exactly a related topic!
(Tak, zgadzam się, że opieka zdrowotna jest ważnym tematem, ale co ma piernik do wiatraka? Omawiamy zachęty podatkowe dla lokalnego biznesu – nie do końca powiązany temat!)
Herbaciany idiom: all the tea in China
Herbata pochodzi z Chin, a kiedyś w Anglii była bardzo droga. Stąd idiom „cała herbata w Chinach” oznacza wielką wartość:
- I wouldn’t do it for all the tea in China.
(Nie zrobiłbym tego „za żadne skarby”.)
Herbaciany idiom: spill tea
Oczywiście rozlać angielską herbatę można w sensie dosłownym. Tu jednak oznacza to powiedzieć komuś, zwykle nieprzyjemną, prawdę.
- Kasia spilled tea over Tomek saying that he should finally get a job.
(Kasia powiedziała Tomkowi nieprzyjemną prawdę, że ma się w końcu wziąć do roboty.)
Herbaciany idiom: weak tea
Słaba herbata, czyli w slangu propozycja dużo mniej imponująca, niż wcześniejsze obietnice. Nieprzekonywujący argument.
- Your behaviour as my boyfriend has been as weak as American tea.
(Jak do tej pory zachowujesz się w roli mojego chłopaka tak słabo jak amerykańska herbata.)
Herbaciany idiom: Whats the tea?
Jeśli ktoś ma najnowszą plotkę i nie możemy doczekać się, by ją poznać, możemy powiedzieć:
- Have you heard about Kasia and Tomek?
(Czy słyszałaś o Kasi i Tomku?)
- No? What’s the tea?
(Nie, co jest grane?)
Pozostałe znaczenia słowa tea w języku angielskim
Herbatka to nie tylko herbata czy podwieczorek. W potocznym, slangowym języku angielskim tea może znaczyć również:
Napój alkoholowy, zwykle piwo, czasami też marihuana:
- Would you like more tea?
(Polać Ci jeszcze?)
oraz… siki
- Is that tea on your pants?
(Posikałeś się po spodniach?)
Chcesz deliberować po angielsku o herbacie jak angielska dama lub dżentelmen?
Zapisz się na kurs języka angielskiego online Speakingo!
Na kursie języka angielskiego online Speakingo rozmawiasz pełnymi, poprawnymi zdaniami z komputerem lub telefonem, który rozumie Cię, chwali i poprawia. Niewiarygodne? Wypróbuj tę fenomenalną metodę nauki języka angielskiego przez tydzień za darmo i bez żadnych zobowiązań!
4 rodzaje angielskiej herbaty
Aby nie rozczarować smakoszy aromatycznego trunku chińskiego pochodzenia (tam pito ją już w trzecim tysiącleciu przed naszą erą!), na koniec wspomnijmy o mieszankach tego zioła, które określić można mianem angielskiej herbaty.
Swoją drogą na porcelanową zastawę do serwowania herbaty mówi się właśnie „china”. Czyli byłoby „China made in China” 🙂
Angielska herbata English Breakfast Tea
Ponieważ Anglicy piją herbatę z mlekiem, generalnie angielska herbata jest dużo mocniejsza niż to, do czego jesteśmy przyzwyczajeni w Polsce. Szczególnie dotyczy to herbaty śniadaniowej, która ma na celu obudzić brytyjskich smakoszy ze snu. Zwykle składa się z mieszanki herbat assam, ceylon i czasami też kenijskiej herbaty. Co ciekawe prawdopodobnie powstała w Ameryce, jednak jej intensywny smak rozpropagowała angielska królowa Wiktoria.
Angielska herbata Afternoon Tea
Po śniadaniowej herbacie pora na popołudniową herbatę. Jak już wiemy, „popołudniowa” herbata to podwieczorek, tak więc herbata ta skomponowana została tak, by dobrze łączyła się z kanapkami czy ciastem. Jest łagodniejsza od śniadaniowej i głównie w jej skład wchodzą mieszanki herbat z Indii i Cejlonu.
Angielska herbata Prince of Wales
Książę Walii skomponował własną mieszankę, którą rozpowszechnił w swej sieci herbaciarni Mr. Twinning. Jej kariera jednak była dosyć krótka, a przyjęła się bardziej w Ameryce Północnej. Za sprawą mieszanki chińskiej herbaty Yunnan z herbatą Keemun ma łagodny i lekko ziemisty posmak.
Angielska herbata Earl Grey
Earl Grey to chyba najpopularniejszy rodzaj angielskiej herbaty. Zasadniczo jest to dowolna herbata podrasowana bergamotką.
„Szary Hrabia” (Earl Grey) to postać historyczna, premier Anglii w latach 30. XIX wieku. Istnieje wiele legend o tym, jak miała powstać ta mieszanka. Jedna z nich głosi, że podczas wizyty w Państwie Środka hrabia miał bohatersko uratować bogatego Chińczyka z topieli, ten zaś w ramach podziękowania dał mu skrzynię tej herbaty w prezencie. Wiadomo jednak, że Earl Gray nigdy nie był w Chinach…
I to już wszystko w temacie angielskiej herbaty!
Chcesz rozumieć Anglików? Naucz się mówić jak oni!
Zapisz się na kurs języka angielskiego online Speakingo
Pierwszy tydzień za darmo!
To co, czas na angielską herbatę? Jaka jest wasza ulubiona angielska herbata? Napiszcie co myślicie o całym tym temacie z angielską herbatę w komentarzach!