Much many i a lot of to wszystko po angielsku znaczy „dużo”. Kiedy używać którego z tych wyrażeń i jaka jest między nimi różnica?
Much i many i a lot of wszystkie znaczą zasadniczo to samo – dużo, wiele. Jednak w języku angielskim nie możemy stosować ich zamiennie. Szczególnie żeby zrozumieć różnicę między much a kiedy many, musimy przyjrzeć się dwóm rodzajom angielskich rzeczowników: policzalnym i policzalnym.
Nie wchodząc w zbytnie szczegóły, zupełnie jak w języku polskim jedne rzeczy można policzyć (jedno drzewo, dwa psy), podczas gdy innych po prostu się nie da (woda, miłość).
Tym samym ta pierwsza grupa słów (te które da się raz, dwa, trzy, cztery policzyć) to rzeczowniki – niespodzianka! – policzalne, natomiast te których się nie da policzyć to – uwaga, uwaga- rzeczowniki niepoliczalne!
Oczywiście sprawa nie jest jednak taka prosta jak by się nam mogło wydawać, ponieważ jest wiele słów, które przeczą wszelkim prawom logiki – na przykład pieniądze (money) są rzeczownikiem… niepoliczalnym! Zresztą po polsku też nie powiemy „dwa pieniądze”, prawda?
Ale może nie wchodźmy tutaj w szczegóły, na ten przeciekawy temat obszernie piszę w osobnym wpisie:
Patrz również: Rzeczowniki policzalne i niepoliczalne w języku angielskim.
Jak to jednak ma się do naszego much i many?
To znaczy, jeśli mamy jakąś grupę przedmiotów, które na palcach lub kalkulatorze możemy wyliczyć, powiemy, że jest ich many. Na przykład:
Zarówno books, jak i people i kisses są rzeczownikami policzalnymi. Można je policzyć, tak więc stosujemy many.
Jak jednak policzyć miłość, wodę, czy przestrzeń? Nie da się, dlatego musimy użyć much:
A lot of nie jest taki wybredny jak much i many. Lubi się zarówno z rzeczownikami policzalnymi jak i tymi niepoliczalnymi. Dlatego powyższe zdania również dobrze można wyrazić następująco:
oraz
Jeśli rzeczownik był niepoliczalny, to na dobrą sprawę jest w liczbie pojedynczej, dlatego użyjemy There is:
Natomiast skoro policzalne są w liczbie mnogiej (w końcu jest ich „dużo”!) to użyjemy There are:
Dobra wiadomość jest taka, że nie ma żadnej różnicy między a lot of i lots of. Oba używamy z policzalnymi i niepoliczalnymi rzeczownikami, i oba znaczą to samo: mnóstwo, dużo, wiele:
Jeśli będziemy chcieli zapytać „jak dużo” czegoś jest, musimy po prostu wiedzieć czy pytamy o coś policzalnego czy niepoliczalnego. Dlatego:
Popularnymi zwrotami będą również:
Patrz również: Słodkie cytaty o miłości do nauki języka angielskiego.
Bardzo często spotykać będziesz much oraz a lot (już bez of ) na końcu angielskich zdań. Przyjrzyj się takim ich przykładom:
Nawet jeśli chodziło o many things (wiele rzeczy), to jakoś tak się przyjęło, że generalnie many niechętnie używamy w zdaniach twierdzących (wtedy popularniejsze będzie a lot of), a na końcu zdania to już w ogóle nie.
Natomiast w pytaniach i przeczeniach much króluje!
Dlatego:
Ponieważ a lot of woli zdania twierdzące (chociaż jak wspomniałem, a lot of jest wytrychem, który zawsze do wszystkiego pasuje), a z drugiej strony much kocha pytania i przeczenia, powiemy:
Ale
Patrz również: Praktyczny kurs języka angielskiego… czyli jaki?
Dla co bardziej zaawansowanych bonus: oprócz much, many i a lot of jest jeszcze jedno ładne słowo, które mówi nam, że czegoś jest dużo… albo wręcz jeszcze więcej niż nam potrzeba, czyli „mnóstwo”, „w bród”. Tym słowem jest plenty.
Plenty używamy tylko z rzeczownikami niepoliczalnymi:
Oczywiście zawsze miło i przyjemnie jest poczytać sobie o gramatyce języka angielskiego, niestety czy pomoże to nam w mówieniu po angielsku jest kwestią wątpliwą. W rzeczywistej rozmowie nie mamy czasu na zastanawianie się czy dane słowo jest policzalne czy nie, czy mam powiedzieć how much czy how many – musimy po prostu szybko powiedzieć to co chcemy zakomunikować i już!
Dlatego żeby naprawdę nauczyć się mówić po angielsku, musimy… zacząć mówić po angielsku!
Patrz również: Angielskie konwersacje online – bo nikt nie nauczył się jeździć na rowerze z książki!
Tutaj z odsieczą przychodzi nam kurs języka angielskiego online Speakingo, który kładzie główny nacisk na rozmowę właśnie.
Co ciekawe uczyć możesz się w domu, kiedy chcesz i jak długo chcesz, w środku dnia czy nocy, w dowolnym stroju i uczesaniu – ponieważ jest to kurs online!
Jak dziecko uczące się swojego pierwszego języka na kursie angielskiego Speakingo rozmawiasz ze swoim komputerem czy telefonem, on Cię rozumie, poprawia lub chwali. W ten sposób wkrótce – zupełnie jak w swoim ojczystym języku – nie będziesz może do końca pamiętać dlaczego ma być how much a nie how many – ale po prostu będziesz poprawnie mówić!
A o to chyba nam przecież chodzi!
Dlatego polecam wypróbuj czy taka metoda nauki języka angielskiego Ci odpowiada – pierwszy tydzień masz i tak za darmo i bez żadnych zobowiązań na wypróbowanie!
Czy wszystko jest już jasne z much many i a lot of? Jeśli nie to pytajcie śmiało w komentarzach, chętnie odpowiem!